Prawo

Nowy pozew ws. Amber Gold – jak przystąpić?

• Zakładki: 65


W aferze Amber Gold oszczędności życia straciło wiele osób, które przez lata walczą o ich odzyskanie. Jedną z możliwości jest przystąpienie do nowego pozwu zbiorowego, co wydaje się w tym momencie optymalnym rozwiązaniem.

Dlaczego warto przystąpić do nowego pozwu zbiorowego ws. Amber Gold?

Jak wspomniano we wstępie upadek Amber Gold oznaczał dla wielu osób utratę oszczędności życia. Czy istnieje szansa na ich odzyskanie? Oczywiście, że tak, a potwierdzeniem tego, że warto o to walczyć jest wyrok z dnia 1 lipca 2022 roku, w którym sąd orzekł, że pokrzywdzonym przez Amber Gold, którzy wpłacili spółce pieniądze w okresie od marca 2011 roku do sierpnia 2012 r. należą się odszkodowania od Skarbu Państwa – w łącznej kwocie 23 mln złotych + odsetki. Obecnie w sprawie toczy się postępowanie apelacyjne, jednak już w tym momencie warto zapisać się na nowy pozew grupowy, co pozwoli skutecznie dochodzić swoich roszczeń.

W jaki sposób zapisać się na nowy pozew?

Nowy pozew ws. Ambergold zostanie złożony w momencie, który pozwoli zwiększyć prawdopodobieństwo wygrania sprawy, czyli po po zakończeniu wspomnianego już postępowania apelacyjnego odnośnie wyroku z dnia 1 lipca 2022. Ważny w tym kontekście będzie również wyrok, jaki zapadnie w sprawie karnej przeciwko Barbarze K., czyli byłej prokurator zajmującej się aferą Amber Gold. Warto jednak mieć świadomość, że już teraz można zapisać się na nowy pozew, co nie wiąże się z żadnymi kosztami. Co więcej, dzięki takiemu rozwiązaniu można zyskać również 50% zniżkę na wynagrodzenie dla kancelarii prawnej, które będzie pobierane na kolejnych etapach sprawy.

Podsumowując należy stwierdzić, że odzyskanie pieniędzy utraconych wskutek upadku Amber Gold jak najbardziej jest możliwe. Warto jednak w tym celu skorzystać z profesjonalnej pomocy, którą oferuje Kancelaria GKR Legal współpracująca przy opracowywaniu niniejszego artykułu.

Fot. Shutterstock

comments icon0 komentarzy
0 komentarze
78 wyświetleń
bookmark icon

Napisz komentarz…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *